Dobrze wybrać domenę dla swojej
firmy nie jest łatwo. Przede wszystkim dlatego, że wiele aspektów jednocześnie trzeba
brać przy tym pod uwagę oraz dlatego, że wśród domen jest – niestety - coraz
mniej atrakcyjny wybór… a w każdym razie nieporównywalny na pewno z tym, co
było choćby 10 czy 15 lat temu. Ale do rzeczy! O czym warto pamiętać wybierając
nazwę domeny dla swojej firmy…
- Domena, jeśli to możliwe, powinna być nazwą firmy lub przynajmniej jakimś jej skróconym wariantem. Sytuacja taka znacznie ułatwia późniejsze działania promocyjne. Poza tym, intuicyjny adres WWW pozwala klientom i potencjalnym klientom (albo też innym osobom zainteresowanym) łatwo znaleźć nasz firmowy serwis internetowy. Jeżeli nazwa naszej firmy jest już zajęta (nie można zarezerwować takiej domeny) zastanówmy się nad wykorzystaniem w domenie na przykład jednej z naszych marek, naszego hasła reklamowego, nazwy sztandarowego produktu albo usługi…
- Wybierając domenę (czy to firmową czy dowolną inną) należy pamiętać, że powinna być ona stosunkowo łatwa do zapamiętania, niezbyt długa i czytelna (w sensie wizualnym). Czasem warto ciąg kilku słów rozdzielić kreską, czasami warto ograniczyć ilość tych słów… Jak zawsze, złoty środek sprawdza się najlepiej, czyli z umiarem w każdą stronę.
- Nie każdy o tym wie, ale dziś można już stosować domeny z polskimi znakami. Niestety, w świadomości internautów nie jest to jeszcze dostatecznie mocno zakorzenione, dlatego mało kto o tym pamięta, niewiele osób stosuje. Owszem, warto zarezerwować taką domenę, jeśli w nazwie naszej firmy są polskie znaki, ale ciągle chyba jeszcze główną funkcjonującą wersją adresu WWW pozostanie ten bez polskich znaków.
- Trzeba brać pod uwagę także aspekty czysto praktyczne… Aby łatwo można było przedyktować adres WWW przez telefon, aby po jednokrotnym zakomunikowaniu go odbiorca od razu mógł go zapamiętać i nie miał problemów z napisaniem go, aby domena nie była zbyt podobna do innej (należącej na przykład do konkurencyjnej firmy oferującej podobne produkty czy usługi do naszych), aby była znacząca, a nie stanowiła ciąg enigmatycznych dla potencjalnego odbiorcy znaków…
- No i jeszcze wybór – domena globalna czy narodowa? Pomijając kwestie tego, że nie każdy do dowolnej końcówki domeny ma prawa, rzeczywiście można zastanawiać się czy chcemy, aby nasza firmowa domena kończyła się na: .pl , .com.pl, .eu, .biz, .net… Jeszcze jakiś czas temu miało to znacznie większe znaczenie, niż obecnie. Dzisiaj liczy się przede wszystkim maksymalna prostota i intuicyjność domeny, dlatego najczęściej decydujemy się po prostu na naszą narodową końcówkę. Wyjątkiem są sytuacje, gdy na przykład zależy nam na konkretnym brzmieniu domeny i jej końcówka może nam w tym pomóc – wtedy często nie trzymamy się końcówki zarezerwowanej dla naszego kraju, tylko rezerwujemy takie, które w naszym języku coś znaczą (.tv, .it, .to).
Biorąc pod uwagę wszystkie
powyższe uwarunkowania oraz fakt, że większość atrakcyjnych (z różnych powodów)
domen jest już zwykle zajęta, trzeba znaleźć najlepszy z możliwych kompromisów
i wybrać jak najlepiej, bo wybór ten nie jest wyborem na przysłowiową chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz